Na co można wydać trochę odłożonych bitcoinów, jeśli je mamy? Na przykład na… lot w kosmos. Sir Richard Branson już w 2013 roku ogłosił, że jego firma Virgin Galactic, która sprzedaje bilety na komercyjne loty w kosmos, przyjmuje płatności w bitcoinach. Na razie jednak ciągle czekamy na loty pierwszych kosmicznych turystów.
Spis Treści
ToggleW kosmos za bitcoiny
69-letni brytyjski przedsiębiorca i miliarder jest najlepiej znany jako twórca Virgin Group, wielkiego konsorcjum, w skład którego wchodzi 400 firm, w tym linie lotnicze Virgin Atlantic, a także dostawca usług telefonicznych, internetowych i telewizji Virgin Media. Jego kolejnym biznesowym projektem jest Virgin Galactic, czyli organizacja komercyjnych lotów w kosmos dla wybitnie bogatych ludzi na pokładzie statku kosmicznego SpaceShipTwo.
Branson już w 2013 roku zapowiedział, że będzie przyjmował zapłatę za loty w bitcoinach. Ba, ogłosił wówczas na swoim blogu, że firma Virgin przyjęła już swoją pierwszą wpłatę za bilet w tej kryptowalucie. Miała ją uiścić stewardesa z Hawajów. W swoim wpisie Brytyjczyk dodał wówczas, iż ma nadzieję, że „wielu innych pójdzie w jej ślady”. – Oczekujemy, że wielu tak zrobi. Wszyscy nasi przyszli astronauci to niezależni pionierzy w różnych dziedzinach i to oni wyznaczają drogę naszego myślenia na przyszłość – napisał.
Zapłata w bitcoinach za hotel w kosmosie?
– Virgin też jest firmą patrzącą zawsze w przyszłość, a przyszłością jest Bitcoin. Nic więc dziwnego, że zdecydowaliśmy się na akceptowanie płatności w taki sposób za Wasze podróże w kosmos – kontynuował w swoim wpisie Branson. Wielu z posiadaczy biletów na zapowiadane przez niego kosmiczne podróże również jest znanych jako sympatycy Bitcoina. Są wśród nich m.in. gwiazda filmu „Efekt Motyla” czy serialu „Różowe lata 70.” aktor Ashton Kutcher, a także przedsiębiorca Shervin Pishevar, inwestujący na rynku nowoczesnych technologii.
Sam Pishevar zapowiada, że ma bardzo dalekosiężne plany wobec lotów kosmicznych. – Branson to jest prawdziwy wizjoner i fakt, że włączył do swojego projektu także Bitcoina należy przyjąć bardzo pozytywnie – skomentował. – Te kosmiczne podróże świetnie współgrają z wprost stratosferycznym rozwojem rynku Bitcoina. Chętnie zapłacę za hotel Bransona w kosmosie właśnie w takiej walucie. To droga do nieskończoności i jeszcze dalej!
Bitcoin walutą przyszłości?
Mniej więcej w tym samym czasie, gdy Richard Branson ogłosił możliwość płacenia za loty w kosmos bitcoinami, wolumen transakcji dokonywanych w kryptowalucie przekroczył ten dokonywany za pośrednictwem amerykańskiego tradycyjnego przedsiębiorstwa usług finansowych Western Union. Sam Branson dał mocne wsparcie Bitcoinowi również wówczas, gdy powiedział, że i on mocno w niego zainwestował i namawia wszystkich, by zrobili to samo, bo to waluta przyszłości. – Myślę, że tak jest, ponieważ to waluta, której można wydobyć tylko określoną ilość. Wiadomo, że kiedyś wszystkie możliwe do „wykopania” bitcoiny trafią na rynek i ostatecznie będzie to ograniczone – skomentował. – To znacząca i bardzo ważna moim zdaniem różnica w porównaniu z tradycyjnymi walutami, w przypadku których rządy mogą sobie stworzyć niemal dowolnie wymyśloną ilość egzemplarzy pieniądza, co niestety jest bardzo niebezpieczne dla rynku. W przypadku Bitcoina fakt, że jego podaż jest docelowo i ostatecznie ograniczona, daje nam pewne poczucie bezpieczeństwa i stabilności.
W ostatnich latach jednak kurs Bitcoina znacząco się wahał. Gdy Branson zapowiadał loty kosmiczne za kryptowalutę, przeżywała ona bardzo dobry czas. Później bywało jednak różnie. W ostatnich miesiącach znów kurs znów szybował raczej do góry. – Oczywiście zawsze jest tak, że istnieją czynniki ryzyka, a zwłaszcza są one przypisane do takich nowatorskich rozwiązań. Ale myślę, że kurs waluty w końcu się ustabilizuje na poziomie, który moim zdaniem powinien być bardzo wysoki – mówi Branson. Pytany, dlaczego zdecydował się przyjmować płatności w bitcoinach odpowiedział: – A dlaczego nie? To fascynujące, co się dzieje w świecie kryptowalut. Wiem, że regulatorzy rynków finansowych się temu przyglądają, ale mam nadzieję, że jakieś ich działania nie zatrzymają innowacyjności tych projektów.
Turystyka kosmiczna wciąż czeka
Pewne problemy po drodze napotkał jednak jego plan turystycznych lotów w kosmos. Początkowo planował on ich start na 2014 lub najpóźniej 2015 rok. Ekscentryczny miliarder zapowiadał, że pasażerowie statku SpaceShipTwo będą mogli poczuć stan nieważkości i cieszyć się rzadko spotykanym widokiem na Ziemię z kosmosu na czarnym tle. Do tej pory jednak żadnej kosmicznej „wycieczki” nie było. W grudniu 2018 roku statek kosmiczny firmy Virgin Galactic podczas lotu testowego wzbił się na wysokość 82 kilometrów. Po udanej próbie Branson zapowiadał, że sam razem z kilkoma innymi osobami poleci w kosmos w lipcu 2019, by uczcić 50. rocznicę misji Apollo 11, która zakończyła się lądowaniem na Księżyciu. Od sierpnia 2019 miały się zacząć załogowe loty turystyczne dla tych, którzy wykupili bilety. Nadal jednak jeszcze tego planu Brytyjczyk nie zrealizował.
Artykuł przygotowany we współpracy z autorami strony Odkryj Bitcoin – bezpłatnego internetowego poradnika o Bitcoin i kryptowalutach dla początkujących.