Obecnie na polskim rynku bardzo wzrósł udział deweloperów. Trwający od kilku lat wzmożony popyt na mieszkania i domy jest zjawiskiem pozytywnym i świadczy o coraz większej zamożności Polaków. No bo któż nie chciałby mieć własnego domu czy mieszkania?
Paradoksem zaś jest to, że również od kilku lat, nieprzerwanie zauważyć można trend wzrostowy wartości mieszkań. Podsumowując, mieszkań jest coraz więcej i są coraz droższe, a mimo to, coraz więcej ludzi je kupuje. Odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje, jest bardzo wiele.
Dla jednych jest to zwyczajna, dochodowa inwestycja, dla innych spełnienie marzeń. Jeszcze inni decydują się na zakup, na podstawie zwykłych kalkulacji, z których często wynika, iż kupno mieszkania, jest bardziej opłacalne, niż jego wynajmowanie. Jakiekolwiek by nie były powody i przesłanki odnośnie zakupu mieszkań, to gusta kupujących ulegają widocznej zmianie na przestrzeni lat.
Nowe trendy na rynku nieruchomości
Do tych gustów muszą oczywiście dopasować się deweloperzy i inwestorzy, stawiający nowe budynki mieszkalne. Na co innego też zwracają uwagę kupujący w dużym mieście a na co innego, w małym miasteczku. Głównym trendem panującym wśród powstających budynków i osiedli, jest trend mający znacznie szerszy zasięg niż tylko budownictwo. Jest to ekologia i wszystko co związane z jak największym przywiązaniem do natury.
Ale czy mieszkanie może być eko? Zarówno mieszkanie jak i jego otoczenie może być mocno związane z naturą.
Zapotrzebowanie na mieszkania w centrum
Obecnie największą wartość mają mieszkania znajdujące się w centrach miast. Jest tak ze względu na brak konieczności, dalekich dojazdów do najważniejszych punktów, oraz na prestiż jaki stanowi mieszkanie blisko centrum. Trudno się dziwić, jesteśmy wtedy zawsze w centrum wydarzeń. Jednak o ile jeszcze dziesięć lat temu, mieszkanie w centrum kojarzyło się z koniecznością wdychania dużej ilości spalin oraz bliskości innych, często betonowych budynków, tak obecnie budynki i osiedla powstające w centrum, idealnie wpisują się w nowy trend.
Powstają zielone dzielnice lub budynki, oferujące place zieleni zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz obiektu. Spotyka się to z wielkim entuzjazmem wśród kupujących,gdyż można mieć dwie pieczenie na jednym ogniu. A któż nie marzy o drzewach za oknem i spokoju, jaki daje ćwierkanie ptaków, jednocześnie mając kino czy teatr tuż za rogiem?
To wszystko jest niczym innym jak kolejnym nurtem w budownictwie. Nurtem, który sięga trochę dalej niż sam budynek. To kreacja otoczenia, tworzenie lub adaptowanie istniejącej cząstki zieleni, wraz z komponującym się w to obiektem mieszkalnym; jest tym co obecnie najbardziej nas zadowala.
Daje to poczucie spokoju, tak bardzo potrzebnego w XXI w. w wiecznie pędzącym, nigdy nie śpiącym mieście. Jest to dodatkowo czymś nowym i kompletnie różnym od tego, co było oferowane przez ostatnie trzydzieści lat na rynku, gdzie ludzie zupełnie inaczej podchodzili do tematu własnego mieszkania, patrząc innymi kategoriami. Można zatem rzec, iż przyszłość zmierza w stronę powrotu do bliskości z otoczeniem.
| Artykuł powstał przy współpracy z RUSSJAN |
